Lekarstwa Jogi Uzdrawiania

Z Himalaya-Wiki

(Hridaya nr 54)

Lekarstwa Ayurwedy to wszelkie środki, których dostarcza nam Matka Przyroda. Uważa się, że to czym obdarza nas Przyroda jest najcenniejszym i zarazem najlepszym lekiem dla ciała i umysłu. Energia Przyrody skumulowana jest m. in. w kamieniach i kryształach, w rozmaitych ziołach, esencjach i olejach czy w promieniowaniu miejsc, kolorów i kształtów. Sporządza się mikstury czy preparaty w oparciu o takie środki podstawowe jak źródlana woda, miód, krochmal czy wosk. Najpopularniejszą bodaj miksturą leczniczą jest odwar lub napar z ziół odpowiednich przeciw danej dolegliwości. W celu przyrządzenia naparu podgrzewa się zioła (nie dopuszczając do ostrego zagotowania) w odpowiedniej ilości wody aż do dwukrotnego zmniejszenia jej objętości. Napar sporządza się zwykle w ilości wyznaczonej na jedną dawkę albo na jeden dzień. Łatwo wyliczyć, iż początkowa miarka wody jest dwukrotnością dawki przeznaczonej do spożycia. Stosuje się także macerat czyli napar z naciągania ziół na zimno. Proces ten trwa zwykle kilkanaście godzin. Leki takie przechowuje się w szczelnych pojemnikach, często ciemnego lub czarnego koloru.


Niektóre recepty ziołowe mogą być bardzo proste, zawierać mieszankę jednego lub dwu składników, inne mogą być bardziej skomplikowane i zawierać nawet sto składników! Leczenie duchowe jest zawsze kompleksowe, a stosowanie lekarstw stanowi tylko jeden ze składników tego leczenia i jest łączone z innymi sposobami, jak właściwy tryb życia, odpowiednia dieta (jarska), kalisteniczna gimnastyka lecznicza i medytacja, masaże i bioterapie, psychoterapia i podobne. Każdy adept Jogi Zdrowia i Długowieczności winien zresztą gromadzić i przechowywać receptury służące duchowemu leczeniu.


Podstawą tradycyjnej medycyny receptur ludowych zawsze były zioła - leki pochodzenia roślinnego, nawet takie jak mchy, wodorosty, trawy, warzywa czy owoce. Inną grupą są leki pochodzenia nieorganicznego (mineralnego), a jeszcze inną leki pochodzenia zwierzęcego, jak ghi (masło klarowane), miód, piżmo czy gniazda os. Dietoterapia opiera się na leczeniu warzywami, owocami i zbożem (nasionami, ziarnami). Lecznicze odżywianie musi być przede wszystkim jarskie czyli zdrowe (wegetare). Podstawową zasadą leczenia poprzez właściwe odżywianie jest nieprzejadanie się, gdyż przejedzenie jest zawsze i dla każdego szkodliwe. Podobne zasady, metody, leki i receptury przewijają się w naukach Jogi Uzdrawiania (Ayurweda) jak i w medycynie perskiej, arabskiej, a nawet chińskiej czy tybetańskiej. Systemy te są zresztą ze sobą mocno spokrewnione, a nawet ściśle związane, oparte na medytacji, gimnastyce, masażach i uciskach, zielarstwie, oddychaniach.


Środki lecznicze nieorganiczne

Ayurweda przywiązuje ogromne znaczenie do leczniczej potęgi ognia i wody, którym poświęca się ogromną część starożytnej wiedzy. Szczególnie, wprowadzenie subtelnej równowagi pomiędzy elementami wody i ognia wiązane jest z uzdrowieniem i przedłużeniem życia. Lotos wody (sześciopłatkowy) i lotos ognia (dziesięciopłatkowy) to dwa podstawowe miejsca skupienia tych subtelnych energii naszej psychiki. Wodolecznictwo i ognioterapia to dwie metody typowo wschodniego, ayurwedyjskiego pochodzenia. Wody deszczowej używa się do przyrządzania lekarstw, różnych naparów i nalewek. Deszczówka, acz jest jedną z lepszych wód leczniczych, musi pochodzić z czystej okolicy i zwykle zostać przegotowaną dla medycznego użytku. Rosę podaje się doustnie przy chorobach płuc, szczególnie gruźlicy, jako 'pozłacaną wodę' to znaczy rosę zbieraną do złotego naczynia albo do naczynia, w którym leżało złoto. Zbiera się zwykle świeżą rosę poranną, strzepując jej kropelki do odpowiedniego naczynia. 'Woda księżycowa', czyli rosa zebrana na powierzchni lustra w księżycową noc, jest uważana za skuteczny środek przeciwko wielu schorzeniom oczu. 'Księżycówka' taka poprawia ostrość widzenia, poprawia wzrok. Wodę morską stosuje się zewnętrznie przy chorobach skóry, a także doustnie jako środek wymiotny. W zastępstwie czystej wody morskiej używa się czasem wodę osoloną solą morską. Kąpiele w czystej wodzie morskiej to typowa metoda wodoleczenia w rozmaitych dolegliwościach skóry, zmysłu dotyku i czucia związanego z lotosem serca. Gorące wody mineralne, przede wszystkim siarkowe, ale także kwasowęglowe, jodowe i żelaziste są od dawna stosowane w schorzeniach układu statyczno-ruchowego, skóry, układu krążenia i w wielu innych dolegliwościach. Mikroelementy zawarte w rozmaitych wodach źródlanych są skarbnicą podręcznej apteki Matki Przyrody.


Leczenie ogniem stosuje się chociażby poprzez wpatrywania w słońce lub płomień świecy, co skutecznie eliminuje stany depresyjne, lękowe, przygnębienie i melancholię. Leczy także oczy i poprawia wzrok.


W wielu przypadkach, tradycyjna medycyna wschodu stosuje sole i inne związki mineralne. Sól kuchenna (nieoczyszczana) jest używana jako lek żołądkowy i przeczyszczający. Nie należy jej nadużywać jako przyprawy. Związki siarkowe używane są w gośćcu, zaburzeniach układu statyczno-ruchowego, chorobach skóry, niektórych chorobach gorączkowych, a także jako środek ogólnie wzmacniający i przeciwczerwiowy. Środki takie jak kreda, wapno i gips są również szeroko stosowane w charakterze leku. W szczególności gips jest używany jako jeden z najlepszych środków odkażających i antytoksycznych. Wchodzi on w skład wielu receptur stosowanych w zatruciach i zakażeniach. Czerwony żelaziak zawierający tlenek żelazowy używa się w dawce 3-5 gramów dziennie hamując wymioty (w tym wymioty kobiet ciężarnych) oraz przeciwkrwotocznie przy różnych krwawieniach. Ruda zawierająca potas, mangan i krzem, używana w postaci proszku w ilości 3-6 gramów dziennie, działa bakteriobójczo i ogólnie wzmacniająco. Stosowana jest także przeciwko męskiej niemocy płciowej i niepłodności u kobiet. Podobnym działaniem obdarzony jest kwarc podawany w ilości 1 grama proszku dziennie albo w postaci 'wywaru'. Magmę wulkaniczną, zawierającą duże ilości siarki i arsenu, stosuje się do leczenia chorób skórnych (świerzb) oraz jako odtrutkę przy ukąszeniach przez żmije. Stosowana doustnie w ilości 1,5-3 gram dziennie jest też dobrym środkiem przeciwczerwonkowym.


Duchowi uzdrowiciele używają przykładowo perły podawanej doustnie jako leku przeciwko osłabieniom, otruciom czy schorzeniom kości. Sproszkowanymi perłami zasypuje się migdałki przy anginach, przewlekłych zapaleniach migdałków czy błonicy. Wielkie wartości uzdrawiające przywiązuje się także do diamentów, rubinów, szmaragdów, malachitu, korundu, kalcytu i innych kamieni (minerałów). Diament przykładowo, zwany 'królem kamieni', uważany jest za jeden z najcenniejszych minerałów leczniczych na naszej ziemi. Doprowadza swym kolorowym, tęczowym promieniowaniem cały ludzki organizm do równowagi. Ayurweda zaleca proszek z diamentów przy leczeniu trądu, suchot, schizofrenii, nadmiernym chudnięciu, cukrzycy, anemii, opuchliźnie. Proszek ten stosowany profilaktycznie - przedłuża życie, wzmacnia ciało, poprawia cerę i daje dobre samopoczucie. Stosuje się go także w wielu chorobach mózgu: m. in. w gorączce mózgu, nowotworach, zaburzeniach przysadki i szyszynki, schorzeniach móżdżku i rdzenia przedłużonego. Można nim leczyć z powodzeniem także pacjentów z wylewami, zapaleniami i zaburzeniami półkul mózgowych, opon mózgowych. Proszek z diamentów, a ściślej starty na proch (popiół) diament jest często jedynym skutecznym lekiem w autyzmie, dysleksji, epilepsji (padaczce), w problemach z koncentracją oraz przy zaburzeniach wzroku. Diamentu używa się też przy tych dolegliwościach jako kamienia do nakładania na czubek głowy, skronie lub rdzeń przedłużony. Rytuał ten powtarza się 4-6 razy dziennie przez okres pół muhurty (24 minuty). Można także nacierać te miejsca wodą diamentową, tj. taką w której przez przynajmniej sześć godzin (lepiej przez dwa dni) moczył się diament. Stosuje się też kompresy z wody diamentowej w podobny sposób. Wodą diamentową zwilża się też wargi lub podaje doustnie 3-5 razy dziennie po łyżeczce od herbaty pacjentom, których życie jest poważnie zagrożone. Woda diamentowa w dużych dawkach bywa używana jako rytualny wykrywacz kłamstwa u przestępców. Z tego powodu osoby permanentnie zakłamane i nieszczere powinny zażywać leki diamentowe bardzo ostrożnie, gdyż usuwają one toksynę fałszu sumienia w sposób drastyczny (traumatyczny), a nawet niszczący. Diament jest symbolem prawdy, szczerości i uczciwości (Satja). Diament działa na ludzki organizm oczyszczająco, wyciąga z niego wszelkie toksyny, przez co poprawia pracę nerek i pęcherza moczowego oraz wszystkich gruczołów dokrewnych, normując przemianę materii oraz równoważąc system hormonalny (związany z siedmioma dhatu). Diament stymuluje, pobudza, ożywia pracę grasicy, co podnosi ogólną odporność organizmu i hamuje proces starzenia. Choroby wyniszczające organizm, takie jak AIDS mają niewielką szansę na pełny rozwój, gdy zażywamy leków diamentowych. Przy zespołach migrenowych i przewlekłych bólach głowy oraz przy napięciach w plecach i skroniach (syndrom komputerowy etc.) pociera się diamentem lub przykłada kompres z wody diamentowej w okolicach rdzenia przedłużonego.


Złoto (Metal) stanowi nieodzowny składnik wszelkich eliksirów długowieczności, gdyż wzmacnia ono organizm, wywiera dobroczynny wpływ na układ nerwowy i serce. Złoto spożywane w ghi (maśle klarowanym) używa się jako leku przeciwko gruźlicy, także profilaktycznie. W chorobach płuc wskazane jest także srebro. Niedokrwistość leczy się żelazem, które ułatwia także gojenie ran i wzmacnia kości. Miedź w postaci siarczanu miedzi jest stosowana jako środek wymiotny, sprzyja szybkiemu wchłanianiu się krwiaków i zrastaniu złamań kostnych. Przeciwko podagrze zaleca się ołów w znikomych dawkach w wodzie, którą przez pewien czas (kilkanaście godzin do kilka dni) przechowywano w naczyniach ołowianych. Duże dawki takiej wody lub zbyt częste jej stosowanie mogą jednak być toksyczne, więc należy uważać. Jednym z szerzej stosowanych metali leczniczych jest rtęć, która zabija pasożyty, leczy ropnie, czyraki, kiłę, może być odtrutką przy zatruciach metalami szlachetnymi. Należy uważać, gdyż rtęć łatwo wywołuje poronienia oraz w dużych dawkach jest toksyczna. Ołów i rtęć stosuje się w dawkach bardzo homeopatycznych. Znany jest również ałun jako środek stosowany powszechnie przy chorobach jamy ustnej, gardła, przewodu pokarmowego, różnych schorzeniach skóry, jako środek wykrztuśny w nieżytach górnych dróg oddechowych.


Środki lecznicze pochodzenia zwierzęcego

Miód (Madhu) jest od najdawniejszej starożytności stosowany jako środek ogólnie wzmacniający, tonizujący, uspokajający i przeciwbólowy. Leczniczo stosuje się go w ilości 30-60 gramów dziennie. Miodem leczy się współcześnie chorobę nadciśnieniową i wrzodową. Przy nadciśnieniu zaleca się zmieszać 60 gram miodu z taką samą ilością rozdrobnionego, (startego) sezamu, zalać 200 ml wody źródlanej i wypić w ciągu dnia w dwóch porcjach. Całe leczenie trwa zwykle od 2 do 4 tygodni. Przy chorobie wrzodowej 10 g lukrecji i 6 g skórki pomarańczowej gotuje się w 400 ml wody aż do wygotowania połowy objętości wody, dodaje 60 g miodu i przyjmuje w trzech porcjach dziennie. Leczenie trwa około miesiąca.


Piżmo to inny dawny środek pochodzenia zwierzęcego. Jest to tajemnicza jeszcze nieco wydzielina 'pachnącego pępka' (gruczołu skórnego) piżmowca. Piżmo stosuje się dla ogólnego pobudzenia organizmu, otwarcia naczyń krwionośnych i energetycznych (nadis), wzmożenia poczucia lekkości i swobody (przeciwdepresyjnie), także przeciwko niestrawności żołądkowej. Żółty wosk stosowany jest czasem jako środek antyseptyczny i przeciwkrwotoczny. Wysuszone i sproszkowane gniazda os (stosuje się ok. 0,5 g proszku lub napary) używa się w celach antytoksycznych oraz przciwdrgawkowych (febra, padaczka), a także przy impotencji męskiej oraz niepłodności u kobiet.


Środki lecznicze pochodzenia roślinnego

Lecznicze działanie większości roślin stosowanych w medycynie ludowej wschodu zostało potwierdzone wielowiekowym doświadczeniem. Nie sposób jest wymienić wszystkich leków, szczególnie pochodzenia indyjskiego, które wzbogacają światowe zasoby duchowej wiedzy medycznej i uzdrowicielskiej, stąd lepiej będzie korzystać z osobnych opracowań w tej materii. Dosyć wspomnieć na jaką szczególna uwagę zasługuje chociażby czosnek, cebula, kapusta, piołun, wiśnia, brzoskwinia, żeńszeń, szparagi, cynamon, imbir, szafran, aloes, róża, głóg, lukrecja, czarny pieprz, tymianek... Praktykującym jogę poleca się tak zwaną herbatkę jogów, przyrządzaną w następujący sposób: zmieszać razem 2 łyżeczki świeżo utartego imbiru, cztery całe ziarna kardamonu, osiem całych goździków, całą laskę cynamonu i osiem filiżanek wody. Gotować tak długo, aż zostanie połowa płynu. Dodać 30 gramów krowiego mleka, ostudzić i pić. Usuwa ona i łagodzi dolegliwości medytujących związane z oczyszczaniem ciała i umysłu z rozmaitych toksyn i trucizn.


Ćwiczenia kalisteniczne Ryszi Ćaraka i Suśruta

(Bhaiszadźja Sthula Krija)

Rozpoczynając ćwiczenia zacznij od skupienia ducha, zachowuj więc spokój, oderwij myśli i emocje od wszystkich rzeczy i zjawisk. Serce powinno spoczywać w klatce piersiowej, umysł w stanie jakby czujnego samozapomnienia. Trwaj w postawie spokojnej obserwacji i beznamiętnej oceny. Ćwicz z poczuciem przyjemności i zadowolenia. Ćwicz z radością płynącą z głębi serca. Uśmiechaj się delikatnie z głębi serca, aż twarz i oczy przepełnią się delikatnym prądem radości.


Zarówno stojąc jak i siedząc trzymaj pionowo głowę, kręgosłup (tułów) jak i pięty. Zwłaszcza głowa i szyja spoczywa prosta na tułowiu. Piersi i brzuch nie powinny być przy tym zbytnio wyprężone ani napięte. Ćwiczenia sthulla krija zwiemy Pawanmuktasaną, gdyż uwalniają od napięć i trosk.


Ważnym jest zamknięcie się z dwóch stron: usta powinny być zamknięte z lekko stykającymi się zębami, a odbyt lekko wciągnięty. Staramy się wszystko robić swobodnie, bez zbędnego napięcia jakichkolwiek mięśni. Oddychanie jest spokojne, powolne i głębokie, jak gdyby do końca. Rozpoczyna się i zakańcza odpoczynkiem w siedzącej postawie kontemplacyjnej, w spokoju, z półprzymkniętymi oczyma, odsunąwszy od siebie wszelkie myśli i troski. Ważnym jest aby zatrzymywać uwagę jedynie na tym co mieliśmy w życiu dobrego i przyjemnego. Koncentrowanie się na koszmarach, horrorach i wszelkich negatywnościach jedynie zatruwa ciało i umysł oraz ściemnia sferę emocjonalną.


Szczególnie w czasie choroby należy oderwać świadomość od świata zewnętrznego, od przeszłości i teraźniejszości, od tego co nas otacza i od samego siebie. Utkwiwszy skupione spojrzenie na czubku własnego nosa należy myśl i czucie skupiać na jednym punkcie w sferze waripitha (swadhi, tanden), trzy szerokości kciuka poniżej pępka (nabhi). W miarę skupiania się, oddech powinien stawać się coraz bardziej miarowy, coraz rzadszy i głębszy i wreszcie dojść do stanu odczuwanego jako 'opuszczenie się płuc do brzucha'. Pod koniec takiej sesji pacjent stopniowo powraca do stanu prawidłowego. W czasie sesji rytm fal mózgowych winien zahaczać o przedział tak zwanych fal alfa (7-10 Hz). W tym stanie należy też powtarzać sobie w myśli lecznicze afirmacje, bądź wyobrażać wszystkie narządy i organy ciała jako prawidłowo funkcjonujące. Pacjenci obłożni ćwiczą sesje oddychania leżąc na boku lub na wznak, a jeśli tylko jest to możliwe siedząc na brzegu swego łóżka. Zaczyna się terapię oddechową od jednej sesji dziennie trwającej około pół muhurty (24 minut), stopniowo zwiększając częstotliwość aż do czterech sesji dziennie i wydłużając do jednej muhurty (ok. 48 minut) lub nawet jednej hory (godziny dnia lub doby). Uwagi te dobrze odnoszą się do ćwiczenia Nr 1 z naszej serii bhaiszadźja sthula krija.


Całą serię podanych ćwiczeń mogą wykonywać swobodnie osoby wszystkich typów konstytucjonalnych wspominanych w Ayurwedzie, czyli zarówno osoby typu kapha (typ ziemno-wodny), pittha (typ ogniowy) jak i wata (typ powietrzno-eteryczny). Typ pitha będzie mieć zwykle tendencję przyspieszania rytmu ćwiczenia, a typ kapha będzie efektywniejszy wkładając w każde ćwiczenie jakby więcej siły. Typ wata dla większej efektywności stara się ćwiczyć tak jakby ciało i mięśnie nie istniały.


  1. Siedząc w pozycji Śiwy (postawa lotosowa - padmasana lub sukhasana z podwiniętymi pod siebie i skrzyżowanymi nogami) z dłońmi obejmującymi własny kciuk i zwiniętymi w pięść, ułożonymi w dolnej części brzucha na udach, zrobić powoli 50 oddechów przez nos.
  2. W tej samej postawie 36 razy (liczba słońca) poruszyć szczękami jak podczas żucia pokarmu. Jest to ćwiczenie 'krowa przeżuwa pokarm'. Inny wariant dodaje przeżuwanie z postukiwaniem zębów o siebie.
  3. Ruchem rozcierającym, okrężnym 100 razy pomasować kolana i ich okolicę. Można każde z kolan masować odpowiednią dłonią, a w drugiej wersji rozcieramy każde kolano po 50 razy obiema dłońmi naraz, wykonując okrężne ruchy.
  4. Ręce zgiąć w łokciach i wnętrzem dłoni oprzeć o biodra. Rozsunąć palce dłoni i 100 razy, pionowymi ruchami pomasować, rozcierać kręgosłup w jego dolnym, lędźwiowo-krzyżowym odcinku. Kciuk zahaczający biodro jest jakby osią półobrotu dla reszty dłoni.
  5. W tej samej postawie co poprzednie ćwiczenie, rozsunąwszy dłonie aby były równolegle, 100 razy przemasować, rozetrzeć plecy ruchem poziomym. W tym i poprzednim ćwiczeniu szczególnie rozcieramy węzeł krzyżowo-lędźwiowy, który jest bramą drugiego lotosu, wrotami do esencji życia jaźni zgromadzonej w sześciopłatkowym lotosie waripitha (swadhisztana) u dołu brzucha. Są to tak zwane wrota nieśmiertelności (długiego życia).
  6. Mając w ten sam sposób ułożone dłonie, podobnie przemasować 100 razy boczne powierzchnie tułowia od pachy do bioder.
  7. Rozcieranie brzucha obrotowymi ruchami ręki, 20 razy ręką prawą, potem 20 razy ręką lewą zmieniając kierunek rotacji. Okrężnym ruchem wodzimy koła wokół pępka (nabhi) starając się zahaczać o peryferia obszaru brzucha.
  8. Masowanie piersi i brzucha ruchem owalnym, po 20 razy każdą reką. Środkiem owalu jest punkt Manipuraka ponad pępkiem lub wyrostek mieczykowaty (początek mostka).
  9. Tak samo, tylko w okolicy piersiowej, gdzie centrum okrążania dla ręki stanowi punkt środka mostka, obszar czwartego lotosu (sercowego, anahata).
  10. Masowanie (głaskanie) wzdłuż linii środkowej ciała z góry w dół, od piersi do pępka, każdą ręką po 20 razy. Centrum przesuwu każdej dłoni jest linia sutków (hridpańkadźakantha).
  11. Masowanie, początkowo prawą dłonią, a potem lewą szyi od ucha do kręgosłupa i z powrotem, wzdłuż odpowiedniego barku. Głaskamy po 30 razy każdą ręką. Wariant przyjmuje ruch prawej ręki od lewego ucha i odwrotnie drugą ręką.
  12. Uchwycić lewą ręką przegub prawej ręki i wykonywać 20 razy ruchy dociągające prawe ramię, a potem tyleż samo prawą ręką lewe ramię. Ręce są wyciągnięte przed siebie.
  13. Masowanie prawą ręką czoła, skroni i policzka z prawa na lewo, a potem lewą ręką - z lewa na prawo, po 20 razy.
  14. Rozcieraniem lewą dłonią ogrzać przyśrodkowy brzeg dłoni prawej i masować nim okolicę prawego oka 20 razy, powtórzyć to samo drugą ręką z drugim okiem. Ćwiczenie skutecznie poprawia wzrok i leczy oczy. Wariant drugi przykłada prawą dłoń do lewego oka i analogicznie lewą dłoń do prawego oka. Okrężne ruchy masowania wykonywane są zgodnie z kierunkiem rośnięcia brwi (od środka na zewnątrz).
  15. Tymi samymi przyśrodkowymi brzegami dłoni masować po 10 razy nos z góry w dół.
  16. Ruchami dłoni, jak przy myciu, od góry do dołu 10 razy przemasować twarz.
  17. Podstawą kciuków, ruchami obrotowymi od przodu do tyłu, a potem w odwrotnym kierunku, po 10 razy przemasować okolicę skroni.
  18. Po kolei, obydwoma rękami ruchami obrotowymi po 10 razy przemasować okolicę ciemieniową.
  19. Masować okolicę uszu od przodu ku tyłowi i odwrotnie równocześnie z obydwu stron po 10 razy.
  20. Przycisnąć dłonie do uszu i, zsuwając wskaziciel z palców środkowych, 'przytykaniem' 10 razy przemasować potylicę.
  21. Wyrzucić ramiona z wydechem do przodu na szerokość i poziom barków dłońmi do wewnątrz (palce rozwarte), następnie z wdechem przyginać ręce do piersi z równoczesnym zaciskaniem pięści. Powtórzyć 10 razy. Najlepiej zaczynamy z pozycji wyjściowej i w taki sam sposób zaciskamy pięści.
  22. Wznieść ręce do góry i wykonać po 10 ruchów obrotowych z napinaniem piątych palców przy ustawieniu dłoni na zewnątrz i napinaniem kciuków przy ustawieniu dłoni do wewnątrz.
  23. Wyciągnąć ręce przed siebie na szerokość barków dłońmi do góry, następnie, zginając w łokciach, zbliżać do tułowia (na wdechu) i ponownie prostować (wydychając). Powtórzyć 10 razy.
  24. Zacisnąć dłonie w pięści i 10 razy podnosić i opuszczać ręce nie zginając ich w łokciach.
  25. Ręce z zaciśniętymi pięściami, wyciągnięte przed siebie na szerokość barków, 10 razy rozprowadzać na boki (z wdechem) i sprowadzać ponownie (z wydechem).
  26. Ręce z zaciśniętymi pięściami rozprowadzić na boki na poziom barków (trikona), potem wydychając podnosić 10 razy do góry i wydychając opuszczać do pozycji wyjściowej. Ruch przypomina klaskanie ponad głową (jak w 'pajacu'). (Wadźramuhti mogą ćwiczenia 20-26 wykonywać po 30, 50 lub 100 razy, zależnie od zaawansowania).
  27. Stań w pozycji stojącej z nogami w lekkim rozkroku (stopy najwyżej na szerokość barków, równolegle lub z palcami na zewnątrz - kąt rozwarcia trójkąta stóp około 60 stopni). Ciało ustawiono prosto i swobodnie, kolana minimalnie ugięte. Wykonaj 50 półprzysiadów z ruchami rąk do przodu, ku górze, na boki i z powrotem, z rozgiętymi dłońmi i rozstawionymi palcami.
  28. Nogi zsunięte, stopy razem. Ręce na poziomie barków, zgięte w łokciach, przywiedzione do ciała, z wydechem rozkłada się na boki, unosząc równocześnie na palcach stóp. Z wdechem powracamy do pozycji wyjściowej. Powtarzamy 10 razy przypominając ptaka przeciągającego swoje skrzydła. Jest to jedno z ćwiczeń Garuda (Ptaka).
  29. Poprzednia postawa wyjściowa. Ręce wyciągnięte do przodu, dłonie wyprostowane jak strzała. Następnie 10 razy przysuwać ręce do piersi, możliwie najdalej odwodząc łokcie na zewnątrz i zaciskając pięści, po czym powrót do postawy wyjściowej.
  30. Powtórzyć ćwiczenie poprzednie bez odwodzenia łokci na zewnątrz.
  31. Rozkrok - stopy na szerokość barków, dłonie po bokach ud. Wykonać po 10 skłonów tułowia na prawo i na lewo.
  32. Z postawy poprzedniej zwroty (skręty) tułowia po 10 razy w lewo i w prawo ze spojrzeniem skierowanym ku górze.
  33. Powtórzyć ćwiczenie poprzednie ze spojrzeniem skierowanym ku dołowi.
  34. Skłony tułowia do przodu i do tyłu z tej samej postawy stojącej. Ćwicz po 10 razy.
  35. Wykonaj 10 głębokich (pełnych) przysiadów w tej samej postawie wyjściowej.
  36. Naprzemiennie unosić 10 razy nogę zgietą w kolanie, po czym, napinając udo, wyciągnąć ją do przodu i powrócić do postawy wyjściowej.
  37. Nogi zsunięte, stopy złączone. Odprowadzić 10 razy stopy na zewnątrz obracając je w stawach skokowych (pięty złączone, palce stóp rozsuwamy na zewnątrz).
  38. Maszerujemy z wyprostowanym tułowiem i obciągniętymi rękami mocno wyrzucając nogi do przodu.
  39. Marsz w miejscu z gwałtownym wyrzucaniem do przodu równoimiennej ręki.
  40. Naprzemienne ruchy w różne strony jednoimiennych kończyn po 10 razy (noga do przodu, to ręka do tyłu).
  41. Ruchy obrotowe w miejscu, początkowo w lewo, potem w prawo. Należy równoimienną rękę, na pół zgiętą w łokciu, unieść do poziomu barku i odprowadzić w równoimienną stronę. Spojrzenie prowadzimy za ręką, obracamy głowę, a potem cały tułów i przestępujemy z równoimiennej nogi na drugą.
  42. Stojąc w spokoju w pozycji wyprostowanej (stopy na szerokość barków, dłonie wzdłuż tułowia lub złączone pod pępkiem) wykonać 50 ruchów oddechowych, głębokich i powolnych. Jest to sesja oddechowa w pozycji stojącej, spionizowanej.


Duchowa czy energetyczna gimnastyka jogi jest bardzo rozpowszechniona na wschodzie i ćwiczona nie tylko w Indii. Praktykuje się rano przed rozpoczęciem dnia pracy i wieczorem przed snem. Podstawowa wersja jest łatwa do wykonywania zarówno dla ludzi starszych jaki dla dzieci. Warianty dla Wadźramuhti (Wojowników Szambali) wymagają większego wyćwiczenia i wyspecjalizowania. Pominąwszy ćwiczenia masaży uzyskujemy bardzo intensywną serię ćwiczeń jogi dla Wadźramuhti. Mamy tutaj praktykę Nr 1; 12; oraz Nr 21-26 stanowiącą serię ośmiu ćwiczeń siedzących oraz praktyki Nr 27-42 składające się na serię stojącą tej serii sthula krija. Obie części można wykonywać jako osobne serie praktycznych ćwiczeń i zastosowań jogi. Seria ćwiczeń począwszy od Nr 1 do 20 to typowe praktyki związane z regulacją energii oraz nauką masowania samego siebie, autoterapia polegająca na oddychaniu i leczniczym rozmasowywaniu ciała. Wszystkich ćwiczeń oraz stosowania receptur uzdrowicielskich winno się uczyć bezpośrednio od specjalistów dobrze znających zagadnienie medycyny ayurwedyjskiej.


Hum!


Himalaya Swami