Nastawienie lidera ku duchowej pracy nauczania - Sangha Tirtha Himalaya

1. Wielu ludzi próbuje być duchowymi liderami i rozwijać duchową działalność, nauczać jogi czy medytacji. Niestety, nie do wszystkich przychodzą ludzie i nie wszyscy stają się wielcy. Można powiedzieć, że są dwa typy metafizycznych liderów tak samo jak i polityków, księży czy biznesmenów. Jeden rodzaj natchniony jest przez siły dobra i światła, a drugi przez siły zła i ciemności. Istnieje nieustanna walka sił dobra z siłami zła w tym ziemskim świecie i trzeba się z tym pogodzić, że siły Oświecenia wspierają mroki ciemnoty, a siły mroczne niszczą moce Oświecenia. Będąc w roli posłańca Dobra i Światła, trzeba rozszerzać aurę Światła i dobrą myśl, aby przyciągnęła i ogarnęła wiele istot dla ich oświecenia. Ciągle posyłamy trzy wielkie życzenia o usunięcie ciemności, zła i śmierci, a ustanowienie Światła, Dobra i Żywota dla ludzkiego rodzaju. Wielu początkujących liderów robi kardynalny błąd „niezależności” i nie ma wsparcia duchowej szkoły, boskich istot, żywych guru ani nawet anioła stróża. Ludzie na zajęciach biorą się stąd, że są przyciągani wiedzą i duchowym urokiem, boskim magnetyzmem, a także Twoją promienną światłością, i umiejętnościami i wibracjami. Jeśli brak zalet, jeśli popadasz uczniu w mrok, depresję, problemy – liczba osób przychodzących zmniejszy się, bo zamiast przyciągać po prostu odpychasz.

2. Praca duchowa to tak czy owak Sewa, Wolontariat, Służba, nawet jak się żyje z głoszenia Dharmy. Pazerność na zysk bywa przeszkodą tak dla czarnych, jak i światłych głosicieli, a nawet dla polityków i biznesmenów, którzy tracą z oczu wiele pożytecznych możliwości z powody żądzy zysku, zaślepieniem chciwości. Napięcie jakie wytwarza chciwość odstrasza klientów bez względu na to, czy sprzedajesz coś drogo czy tanio. Początkujący liderzy spraw duchowych powinni na początku poddawać się ocenie uczestników, którzy będą czuć czy i jak wynagradzać ich pracę i poświęcenie. Często z datków dostaje się sporo więcej niż z ustalonej ceny, stąd negocjacje są jedną z dobrych form ustalenia wynagrodzeń za nie zawsze materialne usługi, które tez jednak mogą być wyczerpujące. A liderzy jak to instruktorzy czy nauczyciele, bywają w czterech kategoriach zdolności, co warto rozumieć. Pierwsza grupa przyciąga ludzi na 1-2 godziny jakiejś medytacji, asan czy bhajanów. Druga grupa przyciąga ludzi na zgromadzenia od 1 do 3 dni, czyli weekendy, albo długie weekendy. Trzecia grupa dobrze funkcjonuje w rytmie wczasowych turnusów od kilku do kilkunastu dni. Czwarta grupa sprawdza się w prowadzeniu długich odosobnień ascetycznych. Nie sil się nazbyt dużo, raczej zacznij swój rozwój jako lidera od początku, od spotkań raz, dwa razy w miesiącu, lub raz w tygodniu na 1-2 godziny, tak aby dobrze osadzić się w świadomości duchowego lidera i przyciągać dużo ludzi na swoje zgromadzenia. I nie dziw się, jak zechcesz dla grupy 50 czy 100 osób, które przychodziły na cotygodniowe krótkie medytacje zrobić letnie wczasy z joga, bo może być nie wiele chętnych, choć czasem zdarza się inaczej. Ludzie mogą nie być gotowi do długich praktyk, a och przygotowanie wymaga czasem wielu lat pracy. Zobacz czy dasz radę być regularnym liderem prowadzącym intensywne zajęcia przez 1-3 dni. Wcale nie jest łatwo przejść z jednej grupy do drugiej, a lider bywa tak samo niegotowy jak i jego uczniowie i bywa że wzajemnie nie są zdolni wypłynąć na szersze wody!

3. Staraj się dobrze przygotować, asystować tym liderom, którzy już dłuższe i ambitniejsze programy prowadzą. Staraj się być osobą otwartą dla każdej ilości nowych twarzy, bo grupy duchowe, aby się rozwijać, muszą się odświeżać i ciągle przyjmować nowe twarze. To tak jakby zostać kierowcą. Mamy nie kierowców i kierowców, ale są też kierowcy rajdowi. Wszyscy są w podróży, niektórzy krócej, a niektórzy dłużej i przyjmujemy ich razem, ciągle jesteśmy otwarci, że ktoś do naszych programów dołączy. Ludzie z pierwszej grupy wolą klasy na 1-2 lub 3 godziny co tydzień, lub raz na miesiąc, a inni zupełnie wolą przyjeżdżać na turnusy wczasowe czy obozy. To są ludzie preferujący inny system kształcenia, ale też zdolni, do przejścia intensywniejszych procesów. Zdarza się, że ktoś nie daje rady ćwiczyć przez 3 tygodnie medytacji po 10-14 godzin dziennie, bo jego umysł jest za słaby lub zbyt zanieczyszczony. Starczy mu 1-2 godziny raz na miesiąc w pełnię Księżyca, a i to za dużo. Trzeba zatem otworzyć się szczerze, bez chciwości w nerwach i przyciągać, stworzyć sobie środowisko, osobno na weekendy, osobno na wczasy czy obozy. Nie licz zbytnio na osoby innej grupy, z innego systemu asymilacji nauk i praktyk. Stwarzaj program i aktywnie szukaj odpowiednich chętnych osób.

4. Grupa powstaje z kompetencji lidera, z jego otwartości, z jego akceptacji tego czym jest i co robi. Konfirmuj, umacniaj swoją więź z Trzema Klejnotami Sanatana Dharmy: z Guru, Dharmą i Sanghą. Pracuj otwarcie, uczciwie i szczerze, a ukryte Twoje cele takie jak zysk czy chęć uznania zwykle odstraszają ludzi. Akceptuj Brahmana, Boga, akceptuj Guru, akceptuj Ścieżkę (Margah). Ścieżka to ludzie oraz idee, a nauka odbywa się poprzez słuchanie idei, praktykowanie idei i służbę boskim ideałom. Guru naucza konkretnych ludzi, naucza praktyk, pogania lub stopuje, prowadząc ludzi jako niebieskie duchy do Brahmana, do Boga. Nawet biznesmeni opierają się na ideałach, na wygodzie, przyjemności, na pożytku, nowoczesności, szybkości, mocy obliczeniowej – to są ideały. Cokolwiek umysł przyjmuje, najpierw przyjmuje jako idee, jako ideały. Dowiedz się gruntownie jakie idee znajdują podatny grunt, co z duchowych nauk jest przyswajalne tak dla ciebie jak Twoich ludzi i pomóż im pogłębić te ideały, które już w nich żyją, a dopiero potem dodać inne ważne, które je uzupełniają i rozwijają. Bądź dla ludzi, a nie dla siebie. Solista jest tym, który śpiewa tak, że wszyscy zaczynają śpiewać i tańczyć razem z nim. Nie jest solista ten, kto śpiewa dla siebie i własnego zadowolenia. To trzeba rozwijać, przyswoić i pojąć, a potem jeszcze gruntownie wcielić w życie.

5. Prawo karmana jest prawem reakcji, prawem odpłaty, zatem tak wpływaj na zainteresowanych, aby byli zaciekawienie i chętnie przychodzili. To wpływa mobilizująco i na Twoją jako lidera praktykę i na Twoje zaangażowania. Śri Kryszna zachęca uczniów do duchowej walki, a duchowa walka jaką inspiruje Śri Kryszna prowadzi do zwycięstwa. Zapewne lepiej być bohaterem, wojownikiem niż tchórzem i nieudacznikiem, ale do duchowej pracy tak jak i do walki trzeba się przygotowywać w głębokim Spokoju Ducha. Obrona Sanghi to tak samo jak obrona Domu przed złodziejami mienia lub żony, przed włamywaczami i rozbójnikami. To trzeba pamiętać, żeby surowo traktować przychodzących szkodników. Czy dobry człowiek przychodzi do czyjegoś Domu i próbuje zając miejsce jego gospodarza? Tak robi rozbójnik i włamywacz, dlatego trzeba bardzo uważać na tych, co przychodzą szkodzić, ale nie należy się ich ani bać, ani zbytnio zajmować sobie nimi umysłu. Szkodnika trzeba powstrzymać, czasem wyrwać jak chwast, ale nie należy gnębić przypadkowych ludzi, dlatego że akurat mają zły humor. Dobry wgląd i głęboka rozwaga sprawiają, że wojownik jest skuteczny i w końcu zwycięża bitwy z ciemnymi siłami. Uważajcie na mroki marazmu, uważajcie na mroki zniechęcenia, nie poddawajcie się bierności ani obawom. Wojownicy Szambali muszą być niezłomni i nieustraszeni.

(Udana)

Mistrz Himalaya Swami

Linki zewnętrzne

PMH - Przekazy Mistrza Himalaja znajdują się na portalu Lajów